Kiedy skończą się czasy wyjątkowe? Wtedy, kiedy Pan Bóg osiągnie swoje cele. Wojna jest na większe dobro dana, żeby dusze do Pana Boga zdążały, żeby się w tym nie leniły.
   I my w Niepokalanowie mamy ten cel osiągnąć – co jeszcze nam nie dostaje, mamy poprawić; co w nas się Panu Bogu nie podoba – usunąć.
   Zapytać by się można, jaki by był styl oryginalny w Niepokalanowie w sztuce, w życiu. Styl oryginalny sprawia, że od razu poznać można, kto go wytworzył. Jakie cechy charakterystyczne winny się znajdować w wytwórczości Niepokalanowa? Nie tylko sztuka, ale i całe życie jest wytwórczością.
   Nieraz sobie przypominaliśmy, że Niepokalanów dlatego się nazywa Niepokalanowem, ponieważ jest Niepokalanej. Charakterem Niepokalanowa będzie upodobnienie się do Niepokalanej.
   Pod względem moralnym dużo dusz ginie, gdyż zapominają, że był grzech pierworodny. Trzeba pomocy nadprzyrodzonej, żeby harmonię w duszy utrzymać. Dlatego należy unikać okazji do złego, czy to gdy się widzi jakieś wypadki, obrazy lub czyta coś świeckiego. Duża ostrożność i delikatność w tych sprawach może dać gwarancję, że zachowamy sumienie czyste. Kto by nie dość czuwał, niebezpieczeństwo lekceważył, ten może bardzo szybko upaść. Pod tym względem nigdy nie będzie za dużo ostrożności.
   Zwyczajnie powieści są pisane dla ogółu – a nie dla zakonników. W ostatnich czasach wpływ na literaturę mieli ludzie, którzy nie dbali o czyste sumienie, zwłaszcza żydzi, którzy uważali to sobie za źródło do nabijania kieszeni. Są też rzeczy dobre i bardzo dobre, ale wobec tej powodzi – giną wśród innych.
   Prócz zewnętrznych wrogów są jeszcze wewnętrzni: skłonności złe nawet bez zewnętrznych przyczyn. Szatan także nie śpi. Jednym z jego środków jest i to, iż zakonnikowi przedstawia, że w materii ślubów nie wszystko jest ważne. Pamiętne są słowa masonerii, która uchwaliła, że religii katolickiej nie zniszczy się rozumowaniem, ale psuciem obyczajów. To samo jest z powołaniem zakonnym. Zakonnik, który się na tym punkcie nie pilnuje – słabnie w oczach. Odwodzi go diabeł zwyczajnie za furtę. Jak na łożu śmierci będzie, nie wiadomo…
   Niepokalaność niech będzie naszym szczególnym charakterem – czuwanie nad niepokalanością i pokuta. Kto ma obowiązek opiekowania się innymi – ma też obowiązek czuwania nad zakonnością w pracy, i obowiązkiem jego jest podać wyżej, jeśli jego wpływ nie wystarczy. Niektórzy mówią: a ten się dowie, co on powie itd. Jeśli ktoś nie czuwa – trzeba mu nagadać. Źle by było, gdyby śmiałość mieli ci, co przekraczają śluby, a nie ci, co je zachowują i starają się zachować.
   Niech będzie wszędzie niepokalaność – dbajmy, by sumienia nasze były coraz czystsze. Rzeczy materialne są podobieństwem duchowych – dlatego dbajmy i o schludność.
   Zastanówmy się, czy mamy coś do udoskonalenia w naszej duszy.

 

Niepokalanów, marzec 1940 r.
Konferencje O. Maksymiliana Marii Kolbego, zeszyt IV
Notował br. Witalian Miłosz.